
Targi Północne w Wilnie
Inicjatywy takie jak Targi Wołyńskie w Łucku i Równem oraz Targi Wschodnie we Lwowie zmierzały do ekonomicznego pobudzenia wschodnich województw II Rzeczypospolitej. Nieprzypadkowo, bo obszary te dotkliwie odczuły skutki I wojny światowej, zmagań z galicyjskimi Ukraińcami i bolszewikami. Nie dość na tym większość tych terenów (w tym zwłaszcza województwo poleskie) jeszcze przed odrodzeniem Rzeczypospolitej borykało się z infrastrukturalnym niedoinwestowaniem.
Zniszczenia wynikłe z wspominanych działań wojennych pogłębiły trawiące te ziemie problemy. Stąd na różne sposoby oraz na miarę ówczesnych możliwości dokładano wysiłków, by wspomniane zjawisko chociaż cząstkowo zniwelować. Tak było w przypadku również Wileńszczyzny, z racji fatalnych relacji II RP z tzw. Litwą Kowieńską odciętej od tranzytu swoich towarów poprzez żeglugę Niemnem ku portowi w Kłajpedzie. Ograniczony był również handel z programowo wrogim Polsce Związkiem Sowieckim, a transport przez port w Rydze balansował na granicy opłacalności z powodu wysokich opłat kolejowych na Łotwie. Problematyczne okazało się również ograniczenie oficjalnych inicjatyw dotacyjnych w centralnych zasobów II RP w latach 1920-1922. Wynikło to z racji funkcjonowania obszaru Wileńszczyzny jako teoretycznie odrębnego podmiotu prawa międzynarodowego pod nazwą Litwy Środkowej.
W tej trudnej sytuacji producenci i przedsiębiorcy z ówczesnych kresów północno-wschodnich zmuszeni byli poszukiwać rynków zbytu w centralnej i zachodniej Polsce. Ze względu na niską konkurencyjność tych przedsiębiorców, wynikłą m.in. z technologicznych niedostatków, nie było to zadaniem prostym. Jednak po włączeniu Litwy Środkowej do Polski (kwiecień 1922), reformie walutowej (kwiecień 1924 r.) oraz stopniowym ożywieniu światowej koniunktury gospodarczej, możliwym się stało podjęcie przedsięwzięć zmierzających do poprawy ekonomicznej kondycji Wileńszczyzny.
Taka właśnie inicjatywa zaistniała w roku 1926, kiedy to w stołecznym Instytucie Badań Stanu Gospodarczego Ziem Wschodnich Rzeczypospolitej zaproponowano zorganizowanie Wystawy Ziem Wschodnich Rzeczypospolitej. Nie da się ukryć, że inspiracją ku temu były odbywające się już od roku 1921 we Lwowie Targi Wschodnie, cieszące się zainteresowaniem nie tylko wystawców polskich, ale również m.in. rumuńskich, węgierskich, a nawet sowieckich. Pierwotny zamysł urządzenia nowego przedsięwzięcia w Warszawie rychło zastąpiono wskazaniem Wilna jako lokalizacji docelowej. Z oczywistych względów optowali za tym przedstawiciele wileńskich przedsięwzięć gospodarczych.
Tym sposobem zawiązano komitet organizacyjny kierowany przez prezydenta Miasta nad Wilią w osobie Józefa Folejewskiego. Sprawę potraktowano w kategoriach prestiżowych, dzięki czemu 18 sierpnia 1928 r. Targi Północne, Wystawa Rolniczo-Przemysłowa i Wystawa Regionalna (z czasem określane zbiorczo jako po prostu Targi Północne) doczekały się otwarcia w przestrzeni historycznego centrum Wilna. Pomimo dostrzegalnie skromniejszej ekspozycji niż w przypadku wspominanych Targów Wschodnich oraz najsprawniej prosperujących Targów Poznańskich imprezę uznano za znaczący sukces. Na pewno tak się sprawy miały w wymiarze frekwencyjnym, bo do 9 września wspomnianego roku odwiedziło ją ok. 180 tys. osób zainteresowanych.
Mimo tego kolejne dwie edycje Targów odbywały się nieregularnie, tj. w latach 1930 i 1933. Krach na nowojorskiej giełdzie z października 1929 r. nie pozostał bez wpływu na globalną gospodarkę, nie wyłączając również zależnej od łańcucha amerykańskich inwestycji II RP. Kolejne ożywienie koniunktury, które do Polski dotarło wraz z początkiem drugiej połowy lat 30. sprawiło, że wyhamowaną inicjatywę Targów Północnych podjęto na nowo. W styczniu 1937 r. powołano Towarzystwo Targów Północnych w Wilnie, którego przedstawiciele doprowadzili do zakupu od władz miejskich nowych terenów pod planowaną infrastrukturę targową, docelowo porównywalną z pawilonami poznańskimi.
Do organizacji edycji z lat 1938 i 1939 zabrano się z werwą i dobrze wróżącym zapałem. Nie przedobrzając z przesadnym optymizmem można pokusić się o przypuszczenie, że być może niniejsza inicjatywa dorównałaby pod względem rozmachu Targom Południowym, a z czasem być może nawet Poznańskim, czyniąc z Wilna rzeczywiste centrum gospodarcze północno-wschodnich obszarów II RP.
Uczestnikom tego przedsięwzięcia nie było jednak dane się o tym przekonać z racji niemieckiej i sowieckiej agresji, która zdruzgotała wysiłki społeczeństwa międzywojennej Rzeczypospolitej.
Dla spragnionych wiedzy:
M. Leczyk, Druga Rzeczpospolita 1918-1939. Społeczeństwo, gospodarka, kultura, polityka, Warszawa 2006
A. Srebrakowski, Targi Północne w Wilnie 1928-1939 w: Wokół historii i polityki. Studia z dziejów XIX i XX wieku dedykowane Profesorowi Wojciechowi Wrzesińskiemu w siedemdziesiątą rocznicę urodzin, red. S. Ciesielski, T. Kulak, K. Ruchniewicz, J. Tyszkiewicz, Toruń 2004, 781-787
Z. Landau, J. Tomaszewski, Gospodarka Drugiej Rzeczypospolitej, Warszawa 1991